Strona główna Uroda

Tutaj jesteś

Podrażnienia po goleniu? Nie smaruj byle czym – oto co działa

Uroda
Podrażnienia po goleniu? Nie smaruj byle czym – oto co działa

Podrażnienia po goleniu? Nie smaruj byle czym – oto co działa

Skóra płonie po goleniu? Zanim sięgniesz po pierwszy lepszy krem, przeczytaj to

Tekst w ramach akcji Bezpieczne Leki. Więcej informacji na dole wpisu.

Wychodzisz spod prysznica, zerkasz w lustro i widzisz to – czerwona, podrażniona skóra, która piecze przy każdym dotyku. Znasz to uczucie? Golenie czy depilacja miały dać gładkość, a zamiast tego masz wrażenie, że ktoś potarł Twoją skórę papierem ściernym. I wtedy zaczyna się szukanie ratunku – sięgasz po cokolwiek, co stoi w łazience. Krem do rąk? Balsam po opalaniu? A może ten żel, który został z wakacji? Spokojnie, zaraz dowiesz się, dlaczego to błąd i co naprawdę pomoże Twojej skórze.

Dlaczego skóra tak bardzo protestuje po depilacji?

Wyobraź sobie, że Twoja skóra to delikatna bariera ochronna – i właśnie przeciągnąłeś po niej ostrzem, które ścięło nie tylko włoski, ale też górną warstwę naskórka. Nic dziwnego, że organizm reaguje alarmem. Pojawia się zaczerwienienie, pieczenie, czasem drobne ranki lub krostki. To naturalna reakcja na mikrourazy, które powstają podczas golenia. Problem w tym, że większość osób w tym momencie popełnia kardynalny błąd – smaruje podrażnioną skórę czymś, co sytuację tylko pogarsza.

Perfumowane balsamy, kremy z alkoholem, przypadkowe kosmetyki z półki – wszystko to może dodatkowo podrażnić i tak już wrażliwą skórę. Alkohol wysusza, perfumy drażnią, a niektóre składniki mogą nawet wywołać reakcję alergiczną. Efekt? Zamiast ukojenia, dostajesz jeszcze więcej pieczenia i świądu. Warto wiedzieć, że skóra po depilacji potrzebuje czegoś konkretnego – regeneracji i ochrony, nie kolejnych bodźców.

Co naprawdę działa na podrażnioną skórę?

Kiedy skóra jest zraniona i podrażniona, potrzebuje trzech rzeczy: nawilżenia, regeneracji i – jeśli pojawiły się drobne skaleczenia – dezynfekcji. Każdy z tych elementów wymaga innego podejścia. Sięgnij po LINOMAG (chcesz wiedzieć więcej? Kliknij), jeśli Twoja skóra jest przede wszystkim wysuszona i ściągnięta po goleniu. Ta maść z olejem lnianym tworzy na skórze ochronną warstwę, która zapobiega utracie wody i pomaga w regeneracji. Wielonienasycone kwasy tłuszczowe robią robotę – przywracają naturalną barierę skórną, którą właśnie naruszyłeś maszynką.

Jeśli jednak oprócz podrażnienia pojawiły się drobne nacięcia, otarcia czy pęknięcia skóry, lepiej sprawdzi się ALANTAN PLUS (z alantoiną i dekspantenolem). Ten krem zawiera alantoinę i deksopantenol – duet, który nie tylko nawilża, ale aktywnie wspiera gojenie drobnych ran. Alantoina działa keratolitycznie, czyli pomaga usuwać martwy naskórek, a pantenol wiąże wodę i zwiększa elastyczność skóry. To szczególnie ważne w miejscach, gdzie skóra jest często napinana – jak okolice bikini czy pod pachami.

Kiedy sięgnąć po coś mocniejszego?

Czasem golenie zostawia po sobie więcej niż tylko zaczerwienienie. Drobne skaleczenia, zwłaszcza w okolicach intymnych czy na twarzy u mężczyzn, mogą być furtką dla bakterii. Jeśli widzisz, że ranki nie goją się prawidłowo, zaczynają się ropić lub bardzo swędzą, warto zdezynfekować skórę przed nałożeniem kremu regenerującego. OCTENISEPT (środek dezynfekcyjny) sprawdzi się idealnie – ten płyn działa bakteriobójczo i grzybobójczo, a jednocześnie jest na tyle łagodny, że można go stosować nawet na błony śluzowe. Wystarczy spryskać podrażnione miejsce, odczekać minutę i osuszyć skórę przed dalszą pielęgnacją.

Warto pamiętać, że dezynfekcja to nie to samo co pielęgnacja. OCTENISEPT czyści i zabezpiecza przed infekcją, ale nie nawilży ani nie zregeneruje skóry. Dlatego po dezynfekcji sięgnij po krem regenerujący – to połączenie daje najlepsze efekty. Szczególnie jeśli depilacja była agresywna lub robiłeś ją w pośpiechu, co zwykle kończy się mikroskaleczeniami.

Błędy, które popełniasz przy pielęgnacji po goleniu

Pewnie się zastanawiasz, co takiego robisz źle. Lista jest dłuższa, niż myślisz. Po pierwsze – smarujesz skórę zaraz po goleniu, kiedy jest jeszcze mokra i rozgrzana. Tymczasem warto poczekać kilka minut, delikatnie osuszyć skórę (nie trzeć!) i dopiero wtedy nakładać pielęgnację. Po drugie – używasz tych samych produktów co do reszty ciała. Skóra pod pachami czy w okolicach bikini jest zupełnie inna niż na łydkach – cieńsza, bardziej wrażliwa, łatwiej o podrażnienia.

Kolejny błąd to sięganie po produkty z długą listą składników, w tym alkoholu i sztucznych barwników. Podrażniona skóra potrzebuje prostych, sprawdzonych formuł. I wreszcie – zapominasz o regularności. Jednorazowe nałożenie kremu nie zdziała cudów. Jeśli goisz się po depilacji, smaruj skórę konsekwentnie przez kilka dni, najlepiej dwa razy dziennie. ALANTAN PLUS czy LINOMAG można stosować wielokrotnie w ciągu dnia, bez ryzyka przesycenia skóry.

Specjalne miejsca wymagają specjalnej uwagi

Okolice intymne to osobna historia. Skóra jest tam wyjątkowo cienka i wrażliwa, a bliskość błon śluzowych sprawia, że nie każdy produkt się nadaje. Jeśli depilacja objęła też okolice bikini, unikaj nakładania kremów zbyt blisko błon śluzowych. W razie podrażnień w tej okolicy OCTENISEPT będzie bezpieczny – można go stosować nawet na błony śluzowe, co w przypadku depilacji intymnej jest sporą zaletą. Pamiętaj jednak, żeby nie wprowadzać żadnego płynu pod ciśnieniem i zawsze pozwolić skórze wyschnąć przed ubraniem bielizny.

Twarz u mężczyzn po goleniu zarostu również zasługuje na szczególną troskę. Ta skóra jest cienka, mocno ukrwiona i często podrażniona przez codzienne golenie. Zamiast klasycznych wód po goleniu pełnych alkoholu, rozważ łagodniejszą pielęgnację – najpierw dezynfekcja drobnych zacięć, potem nawilżający krem. Twoja skóra podziękuje Ci za to mniejszą ilością wrastających włosków i brzydkich krostek.

Podsumowanie

Teraz wiesz, że podrażniona skóra po goleniu potrzebuje konkretnego podejścia, nie przypadkowych kremów z łazienkowej półki. Pamiętaj o trzech krokach: dezynfekcja mikroskalczeń, regeneracja uszkodzonego naskórka i odbudowa naturalnej bariery ochronnej. Wybieraj produkty bez alkoholu i perfum, bądź konsekwentny w pielęgnacji przez kilka dni po depilacji. A jeśli podrażnienia powtarzają się regularnie mimo właściwej pielęgnacji, zastanów się nad zmianą metody usuwania włosków lub ostrości maszynki – czasem problem leży u źródła, nie w kremie.

Ten artykuł powstał w ramach akcji Bezpieczne Leki, która ma na celu poszerzać wiedzę Pacjentów w temacie bezpieczeństwa stosowania leków. Organizatorem akcji jest portal Leki.pl. Więcej informacji na www.BezpieczneLeki.pl.

Bibliografia

• LINOMAG – Charakterystyka Produktu Leczniczego

• ALANTAN PLUS – Charakterystyka Produktu Leczniczego

• OCTENISEPT – Charakterystyka Produktu Leczniczego

Artykuł sponsorowany

Redakcja drmedicus.pl

Jako redakcja drmedicus.pl z pasją dzielimy się wiedzą na temat zdrowia, urody, diety, domu i zakupów. Zależy nam, by nawet najbardziej złożone zagadnienia stały się zrozumiałe i praktyczne dla każdego. Razem odkrywamy, jak zadbać o siebie i swoje otoczenie!

Może Cię również zainteresować

Potrzebujesz więcej informacji?